“Porzuca autostrad, podejmuje szlaków.” Pitagoras

Zdjęcie klify

Dzisiaj opuściliśmy kemping bardzo późno i jedziemy całe późne popołudnie, mijając Northcliffe, aby dołączyć do wybrzeża i zatrzymać się w Windy Harbor, jedno z miejsc, które polecił nam jeden z chłopaków z Chester Forest. Dojeżdżamy na plażę Oceanu Południowego – ukończył Ocean Indyjski – gdzie znajdujemy, na kilka sekund, co to naprawdę jest? Napęd na cztery koła – Napęd na cztery koła ! Osiedlamy się na kempingu w otoczeniu tak przyjaznym jak właściciele. Wieczór spędzamy przy ognisku, dołączyli dwaj australijscy sąsiedzi z właściwym lokalnym akcentem !

18 décembre 2008 | 17h56

wietrzny port

18 décembre 2008 | 18h05

Pan Big w Windy Harbor

Następnego dnia zwiedzamy okolice Windy Harbor, w szczególności klify Salmon Beach i Point d'Entrecasteaux, tytułowa nazwa parku narodowego, który rozprzestrzenia się dookoła. Następnie wjeżdżamy na Northcliffe, aby jechać drogą prowadzącą do South Western Highway, kierunek na wschód.

19 décembre 2008 | 11h53

jaszczurka ?

19 décembre 2008 | 12h00

Łososiowa plaża

Polna droga opuszcza autostradę, by dotrzeć do wodospadu Fernhook… Witaj w buszu, gdzie wszędzie sączy się czerwona ziemia, nawet przy zamkniętych oknach !

19 décembre 2008 | 12h40

Klify Entrecasteaux

19 décembre 2008 | 15h12

Piste vers Fernhook Falls

Koniec dnia zastaje nas w pobliżu Walpole, miasto w pobliżu którego znajduje się Dolina Gigantów, w którym zbudowano Ścieżkę w Koronach Drzew, most wiszący pośród drzew wysoki na czterdzieści metrów – w najwyższym punkcie. Pojedziemy jutro rano i zatrzymamy się na kempingu siedemnaście kilometrów od gigantów.

20 décembre 2008 | 12h29

Spacer w koronach drzew

20 décembre 2008 | 12h33

40 metrów wysokości

Sobota, jest pod zachmurzonym niebem – nie, w Australii nie zawsze jest słonecznie, szczególnie na bardzo zielonym południu – że mieszamy się z innymi turystami, aby przejść kilkaset metrów w środku drzew po pięćdziesiąt metrów, a czasem więcej.
Deszcz nas zaskakuje, gdy stajemy na nogi ! Zostawiamy za sobą gigantycznego eukaliptusa, aby schronić się w Mr.. Duża.

20 décembre 2008 | 12h39

Eukaliptus Jacksonii

20 décembre 2008 | 13h03

czerwony mrowienie de 400 roku

Jedziemy autostradą na wschód, zatrzymanie się na krótko w Danii, miasto hipisów – w większości na emeryturze, którą spotykamy ! – zatankować paliwo dla pana. Duże i ogromne kanapki dla nas?.

20 décembre 2008 | 19h27

Kempingi w Albany

20 décembre 2008 | 20h09

Zachód słońca w Albany

Do Albany docieramy pod koniec popołudnia i idziemy główną ulicą w górę : Ulica Yorku, kto odkrywa miasto portowe z kolorowymi fasadami. Krótka wycieczka do kafejki internetowej i okrążamy Port Princess Royal, aby zakwaterować się na kempingu z widokiem na miasto po lewej stronie, i oszałamiająca sceneria po prawej stronie. Tylko wada, wieje wiatr, jakby szykowała się burza, inaugurujemy zatem parkiet w Mr. Big pour installer le lit afin que ma cousine dorme à l’abri.

4 Komentarze na temat „“Porzuca autostrad, podejmuje szlaków.” Pitagoras”

  1. Navrée pour ces longs jours sans nouvelle, mais je n’ai pas eu accès à internet depuis Albany. En lisant les articles suivants, vous comprendrez vite pourquoi ! Je mets à jour aussi vite que possible dans les jours qui viennent. 😉
  2. Halo, ou bonsoir. En ce jour de Noël nous te disons avec quel plaisir et intérêt nous suivons ton périple australien, grâce à tes commentaires détaillés et à ton style d’écriture agréable. Bonne continuation et tous nos vœux pour 2009 à tous deux. Bons baisers de nous deux.
  3. plus de nouvelles depuis 12 dni ! où es tu ? Je vous souhaite à tout trois une bonne année. pocałunki Nanou
  4. Quoi de neuf en ce nouvel an ! pas de nouvelle, bonne nouvelle ! (:o)))))))) !!!!!!
    Happy new year !

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. wymagane pola są zaznaczone *