Wyszliśmy Wiedeń za nami piątkowe popołudnie toczyć pod godzinę do północno-wschodniej, przeznaczenia Bourgoin-Jallieu, spędzić weekend z moim wujkiem, z ciotkami, Rożki, kuzyn i że osiągniemy niedziela. Zainstalowany na skraju & rsquo; staw Rosiere, mieszamy się do Berjalliens w piątkowy wieczór przy grillu, z & rsquo; hokeju wuja. W sobotę, odkrywamy, że & rsquo; wieczór kawalerski dziewczyna lub chłopak jest szeroko rozpowszechniona tradycja w regionie. Wiele perspektywy na wesela & rsquo; dlatego słyszymy dobre dziesięć, dośrodkował cztery lub pięć na spacerze w centrum miasta przyjaznego dla pieszych. Pizza Party i muzyki z przyjacielem Markiem, że & rsquo; pomógł stworzyć swoją stronę internetową (Spark). W dniu 1 lipca, niedziela, i grać w piłkę nożną (w telewizji !)… Dziękujemy wszystkim za wspaniały weekend, Powrót w przyszłym roku ? !
nowy tydzień, nowy początek, Nowa zmiana działów i regionu. Gubimy się w & rsquo; Ain i Jura, przez wiele małych wiosek, bardziej niż inne współczulnego. Po pewnym odcinku drogi w Parc du Haut-Jura, gdzie mgła podąża za nami, zatrzymujemy się na skraju & rsquo; Ain, gdzie rzeka jest szersza, zanocować.
Słońce jest z powrotem następnego dnia rano, aby poprowadzić nas & rsquo; do wodospady herisson (D Nazwa & rsquo; rzekę), po Clairvaux-les-Lacs. Płatny parking (4 euro dla samochodów, 6 dla wczasowiczów) Brakuje nam, aby włączyć, ale będzie dodać, że kilka minut spacerem : są jeszcze wolne miejsca dalej ! Przeszłość restauracji i kempingi, pierwsza kaskada robi może nie oficjalnie częścią „wodospadów Hedgehog”, ale ona schodzi w pięknym świecie urodzenia wystrój !
L & rsquo; ucho jest już przyciąga do tego, który nosi nazwę zakresu… Trasa prowadzi od wodospadu do wodospadu (Zdjęcia tutaj !), każdy z ich historią i urokiem. On peut prendre son temps et s’arrêter pour pique-niquer, l’essentiel est d’aller tout en haut car la cascade du saut Girard vaut le coup d’œil. D’autres balades, encore plus longues, sont possibles pour aller voir les lacs au-dessus du Hérisson, nous n’irons pas jusque là, l’après-midi est déjà bien avancée et nous sommes partis comme des touristes : en tongs et sans rien à boire ni à manger ! 🙂 De plus nous sommes attendus à Châtillon-le-duc où nous arrivons vers 19h, à l’heure pour le barbecue. Encore merci pour le super accueil !
Dziękuję za jakość swojego pisania i zdjęć, Całuję cię.
Elisa
pocałunki Nanou
pocałunki
Monette;
Dbać
pocałunki