dzisiaj, wstaliśmy trochę wcześniej (szczególnie mnie !), opuścić Southbound zdjęcie. Wzięliśmy Internetowy NE MRT do jego końca : przedni port. Stamtąd wpadł mini mikrofalowej latania, des Cable Car : małe domki kręcących 90 Metrów nad poziomem morza, staraliśmy nasz pierwszy przystanek… bezskutecznie, byliśmy na górze Faber, co daje widok na miasto. Aby przejść na wyspie musiał wziąć taksówki !
Ponownie zawieszone w powietrzu opuszczamy stan Island na wyspie Sentosa. Bardzo przyjemne miejsce, ale jeżeli działalność płatnicze rozkwitać. Więc zadowolił typowy posiłek i jazdę na plaży, podziwiając Merlion, ogromny posąg lwa syrena.
A czas leci na wakacje, opuszczamy wyspę w taki sam sposób, jak w drodze do zlewu z powrotem w metrze, kierunek Little India, gdzie spodziewamy się po raz kolejny słynny autobus do zoo w Singapurze. Późno, ale dzisiaj mamy ! Nasz uśmiech jest przesyłany do sterownika otwiera drzwi niemal komiczny ! Magistrala prowadzi bezpośrednio do wejścia “Nocne safari” jak zapada noc. Idziemy do małego tramwajem tym razem sprawia nam dostać się do środka bujnej dżungli, gdzie zwierzęta są blisko, czasami przydać. Przystanek w środku lasu pozwala nam chodzić mały spacer, a nawet wprowadzić duże szklarnie, gdzie nie lecą wiewiórki i nietoperze ! Skończymy z spacer w środku bawołów, Tapirs, Chacals… zachwycony tym pojęciem nocnego zoo i bliskość zwierząt.
Czekając na autobus z powrotem, widzimy małą reprezentację gdzie mój kuzyn jest uprzejmie zaprosił iść cios dmuchawkę…
Powrót do miasta jest trochę za długa, ale w końcu dotrzeć Clarke Quay po zażyciu metro. Musimy dobre piętnaście minut, aby wykopać bankomatu, przed przejściem na tarasie Crazy Elephant. Posiłek i piwo szybko połknął, Jestem tutaj w kawiarni… Już godzina pierwsza, mój samolot jest na 9:30 jutro rano, Wyszedłem z hotelu około 6 rano, pozostawiając mój kuzyn ze snem, którzy będą latać w nocy…
krótki, Singapur : bardzo ładny przystanek, Cztery dni były więcej niż wystarczająco, aby zobaczyć najciekawsze. lampa błyskowa : nie psów na ulicach, tylko nowy samochód płonące, nie wielu zachodnich twarze, każdy mówi po angielsku, choć czasami kładzie się wyciąć nożem, Napoje są często droższe niż żywność, że jest zbyt ostre na mój gust, klimatyzacja jest wymagana i to dobre miasto w każdym tego słowa znaczeniu !
Do zobaczenia w Oz ! (więcej zdjęć… !)